wtorek, 10 maja 2016

Tapenada z zielonych oliwek

Przepis na pastę z oliwek (najczęściej czarnych), czyli tapenadę oryginalnie pochodzi z Prowansji. To potrawa o bardzo charakterystycznym smaku, lekko słonawa przez co świetnie się komponuje z chrupiącą bagietką oraz jako dodatek do krakersów cz też nachosów.

W moim wykonaniu na dzień dobry była próba z zielonymi oliwkami.
Na razie bez zdjęć bo niecierpliwce nie mogły się doczekać samego przepisu.

Potrzebujemy:


1 szkl zielonych oliwek
ze dwie gałązki natki pietruszki
troszkę oliwy z oliwek
3-4 ząbki czosnku
4 suszone pomidory (dla złamania smaku)
papryczka chili albo pół
świeżo mielony pieprz


Przygotowanie:


 Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i miksujemy do uzyskania pasty.
Jeżeli jest za gęsta, dolewamy odrobinę oliwy i mieszamy.

Po przygotowaniu tapenadę należy przełożyć do pojemnika z przykrywką i schować do lodówki na kilka godzin, żeby pasta się przegryzła. Można ją przechowywać w lodowce naawet przez kilka tygodni.


Smacznego!

niedziela, 8 maja 2016

Roladki z tortilli z łososiem i zielonym ogórkiem

Jeszcze dwa tygodnie temu nie do końca byłam przekonana do tego, że łosoś wędzony na zimno potrafi być smakołykiem (Malwina you're the best!). Teoretycznie dobry w smaku, a zawsze coś przeszkadzało mi w jego konsystencji. Poniższe roladki całkowicie zmieniły moje zdanie w tej kwestii.

Składniki:
1 opakowanie placków tortilli
2 opakowania łososia
2 białe serki smarowne (łaciaty, almette, turek...)
żywy (zielony) ogórek
koperek
pomidorki koktajlowe
świeżo mielony pieprz
cytryna


 Wykonanie:
Placki smarujemy serkiem, kładziemy na nie łososia, ogórek pokrojony w dość drobne plastry i koper. Pieprzymy i kropimy delikatnie sokiem z cytryny. Następnie całość zawijamy w rulon.

Każdą tortille przebijamy w kilku miejscach wykałaczką nadzianą pomidorkiem. Kroimy w grubsze ukośne plastry i układamy na talerzu.

 Jest mniam!